Miasto forteca Widin (Bułgaria)
Nad brzegiem Dunaju położone są trzy duże bułgarskie miasta: Silistra, Ruse i Widin. Wszystkie mają bogatą historię, każdy z nich jest portem rzecznym, a naprzeciw każdego z nich znajduje się rumuńskie wybrzeże. Przez długi czas Rumunię i Bułgarię, oddzielone największą rzeką Europy, łączyły nawet mosty. W 1952 roku zbudowano pierwszy most międzypaństwowy między Rusi i Giurgiu, łącząc w ten sposób dwa kraje socjalistyczne, Bułgarię i Rumunię. Wiele lat później, już w 2000 roku, między Widin i Calafat pojawiły się trzy miasta. Osobiście musiałem wielokrotnie podróżować między tymi dwoma państwami i przekraczać granicę przez każde z trzech wymienionych miast, a także zobaczyć wszystkie trzy. Dzisiaj opowiem o mieście fortecznym Widin, które moim zdaniem jest najciekawsze pod względem fortyfikacji i historii ze wszystkich.
Kiedy opowiada się Bułgarom o Widinie, machają rękami, mówiąc: „Czego tam zapomnieliście?”. Dla nich nie tylko Widin, ale w ogóle północno-zachodnia Bułgaria jest najbiedniejszym regionem kraju, gdzie jest najwięcej Cyganów iz którego wszyscy zdrowi mieszkańcy już dawno wyjechali do Europy. Pod wieloma względami Bułgarzy mają rację, w tym sensie, że region jest uderzająco zaniedbany, a skala wyludnienia przypomina skutki wojny atomowej. Jedziesz autostradą z Sofii i im bliżej Widina, tym gorzej: na wpół opuszczone wioski, pozostałości po dawno zakończonych biznesach, zaniedbane pola, porzucone i rdzewiejące maszyny rolnicze. Trudno mi sobie nawet wyobrazić, dlaczego w tej części kraju wszystko jest takie smutne. Wydaje się, że jest bliżej Europy Zachodniej, przebiegają tu autostrady transportowe w kierunku Rumunii i Serbii, ziemia jest żyzna, a przyroda piękna. Ale nie! Wróćmy jednak do samego Widina. Jak już powiedziałem, jest to miasto-twierdza, założony jeszcze w czasach rzymskich na miejscu rzymskiego fortu Bononia. Później przez prawie 500 lat miasto znajdowało się pod panowaniem Imperium Osmańskiego, aż do 1876 roku (wojna rosyjsko-turecka), kiedy to miasto zostało wyzwolone i weszło w skład Księstwa Bułgarskiego, natomiast zgodnie z berlińskim traktatem pokojowym z 1878 roku, fortyfikacje twierdzy Widin zostały zniszczone. Warto zauważyć, że dopiero Bułgarzy wyzwolili miasto od Turków, kiedy rozpoczęła się wojna z sąsiednią Serbią. Podczas wojny serbsko-bułgarskiej w listopadzie 1885 r. Serbowie trzykrotnie próbowali zaatakować Widin, ale zostali odparci przez słaby bułgarski garnizon. Otóż po drugiej wojnie światowej Widin zaczął się aktywnie rozwijać jako ośrodek przemysłowy socjalistycznej Bułgarii. Powstały tu giganty petrochemiczne, port rzeczny, przeprawa promowa do Rumunii, otwarto linię kolejową do Sofii. Mury obronne. Wcześniej mury rozciągały się na cztery i pół kilometra, a wszystkie pięć bram stanowiło część systemu obronnego. Ale potem, jak powiedziano, mury zostały zburzone po wyzwoleniu Widinu od Turków. Pozostała tylko brama, ot tak –
To różne bramy, oczywiście podobne, ale widać różnice.
Albo tu trzecia brama –
… a nieco dalej czwarta brama –
Gdzieniegdzie pozostały mury, które mimo rozbiórki fortyfikacji w 1878 r. częściowo się zachowały.
Jeśli postawisz sobie za cel, spacerując po sypialniach Widinu, odkryjesz inne ślady starożytnych bastionów i murów. W różnym stopniu bezpieczeństwa i dostępności
mury ciągnęły się nawet wzdłuż brzegów Dunaju i przetrwały do dziś. Innymi słowy, forteczne miasto Widin było otoczone ze wszystkich stron kilkoma rzędami fortyfikacji oraz fortecą Baba Vida.
Bułgaria nie jest bogata w twierdze. Można powiedzieć, że właściwie zachowały się tylko dwa z nich: tutaj, w Widinie iw Wielkim Tyrnowie. To wszystko, nie ma innych godnych uwagi fortec w kraju. Najlepiej zachowana jest twierdza Baba Vida.
Prawdopodobnie jedyna bułgarska twierdza w klasycznym europejskim znaczeniu.Oprócz
fortyfikacji, Widin wart jest kilku godzin spokojnego spaceru po jego historycznym centrum. Wojny i socjalizm nie oszczędziły pięknego niegdyś europejskiego centrum iw miejscu starożytnych rezydencji i pałaców pojawiły się takie potwory socrealizmu jak ta wieża.
Niemniej jednak pozostało kilka ciekawych domów –
W starożytności miasto było prawdziwym Babilonem ludów i wierzeń. Turcy odziedziczyli dużą populację muzułmańską (Bułgarzy, którzy przeszli na islam) i choć w okresie socjalizmu toczyła się aktywna walka o deislamizację, to dziś około 10-15% Wideńczyków praktykuje islam. Było tu też wielu Żydów, ale część z nich zginęła w czasie wojny i Holokaustu, a ci, którzy przeżyli już w latach pięćdziesiątych opuścili Bułgarię i wyemigrowali do Izraela. Diecezja Prawosławna w Wiedniu –
Meczet Osmański –
Najsmutniejszy widok to miejscowa synagoga z 1894 r., która od siedemdziesięciu lat stoi w ruinie. W centrum miasta, obok parku miejskiego, administracji, kawiarni i restauracji. Po wojnie władze socjalistyczne nie dążyły do odrodzenia społeczności żydowskiej w kraju, aw szczególności w mieście, więc pośpieszyły z usunięciem synagogi na rzecz państwa i przekształceniem jej w magazyn. W 1970 r. pojawił się projekt przekształcenia synagogi w salę koncertową, rozpoczęto prace, ale projektu nie zrealizowano. Już po upadku komunizmu, w 1990 r., władze zwróciły synagogę na rzecz małej gminy żydowskiej Widin. Ale licząca kilkuset emerytów gmina nie miała ani środków, ani potrzeby odbudowy synagogi. W 2017 roku gmina podjęła decyzję o przekazaniu synagogi bułgarskiemu Ministerstwu Kultury, ponieważ zgłosiła się na ochotnika do jej renowacji. Ale jak widzimy
Niedaleko synagogi znajduje się pomnik bułgarskich Żydów, z których większość przeżyła Holokaust, ponieważ car Borys odmówił spełnienia żądań nazistów i wysłania swoich Żydów do obozów zagłady w Rumunii i Polsce.
Nabrzeże Dunaju i Ławica Rumuńska po przeciwnej stronie –
przechodziły tędy mury miejskie, zburzone w 1878 r., obecnie zamienione na zapory przeciwpowodziowe. Ponadto miejscowa ludność korzysta z tego miejsca na spacery.
Mała stacja kolejowa Vidin –
Rozkłady jazdy nie zachwycają bogactwem możliwości
No cóż, pojechaliśmy do Sofii –
To wszystko!
Miasto forteca Widin (Bułgaria)
