Ośrodek narciarski - Sölden (Solden, dolina Otztal), Austria

Sölden to nowoczesny ośrodek narciarski

Miejscowość wypoczynkowa Sölden położona jest w dolinie Yotztal (Ӧtztal), jej ślepy zaułek opiera się o góry, wzdłuż których przebiega granica z Włochami. Od wejścia do doliny jest to około 35 kilometrów, od lotnisk i dalej – ponad 250 kilometrów od Salzburga czy Monachium, jeśli są korki, droga może być bardzo długa. Dlatego jeśli jest taka możliwość, lepiej dojechać tam przez Innsbruck, to tylko 83 kilometry i godzina drogi.

Yotztal leży w jednym z najwyższych regionów górskich Tyrolu i całej Austrii, wokół kilkudziesięciu trzytysięczników, w tym głównego tyrolskiego szczytu – Wildspitze (3774 m). Panoramy naprawdę robią wrażenie. Samo miasteczko, podobnie jak wszystkie ośrodki narciarskie, jest niewielkie, jego cechą charakterystyczną jest długość toru biegnącego dnem doliny. Główna ulica to Dorfstrasse, jej nazwę tłumaczy się jako „Village Street”, echo czasów, gdy nie było tu jeszcze dużych nart. Ulice o tej nazwie można znaleźć w prawie każdym austriackim kurorcie.

Długość Dorfstrasse wynosi dwa i pół kilometra, wzdłuż niej znajduje się wiele hoteli, restauracji, sklepów, koncentruje się tutaj całe aktywne życie miasta, w tym życie nocne. Przechodzi przez nią główny ruch samochodowy doliny Otztal, więc jeśli lubisz ciszę, lepiej osiedlić się nieco dalej, za rzeką Otztaler Ache, przez którą miasto przecina pięć mostów, łatwo i przyjemnie przekroczyć je.

Historia tych miejsc zaginęła w odmętach wieków, docierają do nas jedynie echa w postaci znalezisk archeologicznych. Tutaj, w pobliżu wsi Vent (Similaun) na lodowcu Similaun, w 1991 roku na wysokości 3200 metrów znaleziono doskonale zachowaną ludzką mumię, której wiek szacuje się na około 5300 lat. Znalazcy nadano imię Yotzi (Ӧtzi), obecnie jest wystawiony w muzeum archeologicznym w Bolzano we Włoszech. Kim była ta osoba? Czy był to myśliwy, wieśniak, czy ksiądz – naukowcy wciąż debatują, ale z całą pewnością można stwierdzić, że znalezisko to w dużym stopniu przyczyniło się do napływu turystów do miejscowych miejsc. Właśnie tutaj, obok Vent, odkryto stanowiska myśliwych z epoki kamienia. Około pierwszego tysiąclecia pne ludzie przybywali tu z Vinschgau (współczesne Włochy) przez przełęcze górskie i zakładali osady w całej dolinie.

Ośrodek narciarski - Sölden (Solden, dolina Otztal), Austria

Hochzolden, ośrodek na trasie

Zainteresowanych historią regionu odsyłamy do szczegółowego spisu ważnych dat w odpowiednim dziale oficjalnej strony, a my przejdziemy do najistotniejszego dziś tematu – narciarstwa zjazdowego. Pierwsza kolej została zbudowana w 1948 roku na Hochselden, górnej satelicie Sölden. Na wysokości 2090 metrów wybudowano kilka hoteli, dziś jest to jedna z najwyższych stacji górskich w Austrii (wyższa tylko pobliski Hochgurgl, 2150 m) ze 100% jazdą na nartach od drzwi zgodnie z trasą ski-in / ski-out zasada. Zakwaterowanie jest tam głównie dla dość zamożnych ludzi, poziom hoteli jest bardzo wysoki.

Większość gości Söldenosiedlić się poniżej, w dolinie. Dziś ze wsi do terenu narciarskiego kursują dwie kolejki linowe, których dolne stacje znajdują się bezpośrednio przy głównej ulicy. Odległość między nimi wynosi półtora kilometra, skibusy kursują regularnie po mieście, więc dotarcie do wyciągu z niemal każdego punktu nie stanowi problemu. Dodatkowo z reguły można przechować sprzęt w wypożyczalniach przy wyciągu za 2-3 euro dziennie. Część zasobu mieszkaniowego – dzielnice Unterwald, Innerwald i Ausserwald – położona jest nie na samym dnie doliny, lecz na swoistej półce skalnej wyniesionej ponad miasto o 50-100 metrów. Mimo, że znajdują się bezpośrednio przy torach, zamieszkanie na nich może nie być zbyt wygodne, ponieważ tereny te są połączone z centrum jedynie windą, która kursuje do dziesiątej wieczorem. Jest oczywiście autostrada, ale taksówki nie są tanie, a spacer po niej jest dość męczący.

Ośrodek narciarski - Sölden (Solden, dolina Otztal), Austria

Stacja Haislahkogl, 3048 m.n.p.m

Cóż, przyjaciele, czas iść w góry! Zaczynamy wcześnie rano, najlepiej pierwszym wyciągiem. Jeśli przyjdziesz trochę później, z głównym tłumem ludzi, to półgodzinna, aw sezonie nawet dłuższa kolejka jest praktycznie zapewniona. Każda z dwóch kolejek miejskich wjeżdża na swój teren narciarski. Być może główne z nich można nazwać domkami z widokiem na Giggijoch (Giggijoch, 2284 m), gdzie znajduje się główny poligon Sölden – kilka przyjemnych szerokich niebieskich tras. Obok nich jest kilku czarnych. Ludzi jest zawsze całkiem sporo: ktoś tu wisi i opanowuje tutejsze stoki, ktoś pędzi na lodowce, ktoś stamtąd wraca – odwieczny ruch Browna. W tym sektorze znajduje się również dość duży park snowboardowy „Area 47”. Stąd można zejść na samo dno przez Hochselden po czerwonym lub czarnym szlaku z prawie kilometrową różnicą wysokości.

Drugim dużym sektorem narciarskim nad Sölden jest Gaislachkogl, którego najwyższy punkt ma 3048 metrów. Na szczyt z Söldenrzucane są również kabiny windy. Kolejki z miasta są tu zwykle nieco krótsze. W okolicy znajduje się dobra równowaga tras o różnym stopniu trudności: eksperci, średniozaawansowani narciarze i początkujący znajdą tu kilka ciekawych długich tras. Nie jest źle zjeść obiad na miejscu w jednej z restauracji na Gaislachalm (1982 m), a na koniec dnia zjechać przez gęsty las prosto do miasta. Ogólnie rzecz biorąc, w Sölden nie ma wielu leśnych dróg, około dwudziestu procent, w większości są to otwarte stoki, z których większość jest położona na znacznej wysokości. Z Heislachkogl do Hygioch dość łatwo i szybko można się dostać, sektory są połączone szlakami i wyciągami krzesełkowymi. Dla najbardziej niestrudzonych wspinaczy przygotowano wieczorną oświetloną trasę ze stacji Mittelstation (2174 m) w wersji czarnej lub niebieskiej.

Ośrodek narciarski - Sölden (Solden, dolina Otztal), Austria

Freeride na tle toru Pucharu Świata i wyciągów na Rettenbach

Cóż, dwa dolne obszary zostały rozważone i przetestowane, przejdźmy do deseru. Co w Söldenistnieje trzeci duży region, który łączy dwa lodowce – Tiefenbach i Rettenbach, których tory zaczynają się na wysokości 3250 metrów. Różnice wysokości wynoszą 400-500 metrów, długość torów do 2,5 kilometra. Oto największy obszar do jazdy na nartach na lodowcach w Austrii – dwadzieścia kilometrów kwadratowych! Szerokie zjazdy, głównie niebieskie. Dla znawców nie ma tu zbyt wiele ciekawego, ale czy tylko złożoność torów może być interesująca?! Czyż to nie uczucie swobodnego lotu i niezmierzona szerokość otaczających nas przestrzeni jest tym, po co w ogóle przyjeżdżamy w góry?! To nie przypadek, że duża liczba narciarzy wybiera się na lodowce przy dobrej pogodzie. Jest tu tylko jedna droga i to dość długa, zwłaszcza biorąc pod uwagę kolejki: ze szczytu Rotkogljoch (+2662 m) jest zejście do tzw. „Złotej Bramy” – czterokrzesełka Einzeigera. A potem trzema liniami kolejki linowej do Schwarze Schneide. Po drodze eksperci powinni zatrzymać się przy zejściu z Rettenbachjoch (3014). W końcu to tutaj pod koniec października co roku od slalomu giganta rozpoczyna się Puchar Świata w narciarstwie alpejskim. Trasa nie jest jednak zbyt długa, około kilometra, szeroka, ze średnim nachyleniem około 35% (19 stopni) i różnicą wysokości 300 metrów.

Ośrodek narciarski - Sölden (Solden, dolina Otztal), Austria

Szerokie pola polodowcowych połaci Tieffenbacha

W słoneczny dzień widoki z polodowcowych połaci są po prostu oszałamiające. Na tzw. BIG 3 Rallye, trasie umożliwiającej wejście na trzy różne szczyty regionu o wysokości ponad 3000 metrów, wyposażone są specjalne platformy widokowe z mostami wspornikowymi, dzięki którym można poczuć się jak ziarnko piasku unoszące się nad bezkresnym rozległe pola śnieżne. Zdecydowanie warto się tam wybrać, aby wznieść się ponad „zgiełk”, pomarzyć…

W przypadku złej pogody jazda na lodowcach staje się bardzo niekomfortowa: silny wiatr na otwartych, dobrze wentylowanych przestrzeniach, odczuwalny chłód i słaba widoczność nie sprzyjają przyjemności z jazdy na nartach. Niestety przy złej pogodzie, co zdarza się dość często, droga na lodowce może być zamknięta. W takim przypadku obszar do jazdy na łyżwach jest znacznie zmniejszony. Może warto w takim przypadku zorganizować sobie dzień odpoczynku? Co więcej, w Sölden i okolicach stworzone są ku temu warunki .

Ośrodek narciarski - Sölden (Solden, dolina Otztal), Austria

Aqua House w Langefeld

Przede wszystkim są to ulubione wodne rozrywki ludzi. Najłatwiejszą opcją jest parowanie w hotelowej saunie. Bardziej zaawansowany jest kompleks sportowy Freizeit Arena z basenem i centrum odnowy biologicznej. I wreszcie ostatni, najlepszy, to kompleks termalny Aqua Dome w pobliskim Langefeld, oddalonym o dwanaście kilometrów autobusem, taksówką lub samochodem. Futurystyczny kompleks o fantastycznej urodzie, starannie wpisany przez projektantów w krajobraz okolicznych gór. Duża ilość otwartych i zamkniętych basenów ze zjeżdżalniami, kilka rodzajów wanien i saun, zabiegi spa itp. Wylegiwanie się na świeżym powietrzu w gorącej wodzie i podziwianie ośnieżonych stoków i szczytów to szczególna przyjemność, której nieczęsto spotyka się w ośrodkach narciarskich. Woda, naturalnie podgrzewana do temperatury 34-36°C, pochodzi ze studni z głębokości 1865 metrów.

Ośrodek narciarski - Sölden (Solden, dolina Otztal), Austria

David Guetta występuje na festiwalu Electric mountain

Jeśli chodzi o après-ski, tutaj wszystko jest w idealnym porządku. Sölden to jeden z najbardziej „imprezowych” ośrodków narciarskich, nazywany czasem alpejską Ibizą. Ktoś zgadza się z tą definicją, ktoś uważa, że ​​Ibiza to już za dużo, ale faktem pozostaje, że życie nocne w wiosce jest dość aktywne: jest wiele barów, kilka klubów, nawet klub ze striptizem – jest tam wszystko. Publiczność w każdej instytucji jest ciasna: gdzieś młodzi, gdzieś starsi. Każdy może łatwo znaleźć przygody dla dolnej części pleców, jeśli chce. W szczycie sezonu większość popularnych restauracji jest oblegana, lepiej uważać i rezerwować stolik z wyprzedzeniem.

Lokalni mieszkańcy są bardzo szczerzy i życzliwi dla gości ośrodka. Jakość obsługi również jest wszędzie na wysokim poziomie. Jedno słowo – serwis austriacki. Nawiasem mówiąc, nie trzeba mieszkać w samym Sölden, możesz zarezerwować nocleg w jednej z sąsiednich wiosek, w tym samym Langefeld będzie trochę taniej, ciszej i spokojniej. A w góry można dojechać autobusem.

Ośrodek narciarski - Sölden (Solden, dolina Otztal), Austria

Nocny Zelden

Wiele osób przyjeżdżających do Sölden jeździ na nartach tylko w nim i absolutnie na próżno. W końcu dwanaście kilometrów w górę doliny znajduje się Obergurl ze 110 kilometrami tras zjazdowych. Na trasach jest tam cztery razy mniej ludzi, same trasy są długie, ciekawe, odpowiednie dla każdego poziomu zaawansowania. Zabawny fakt: Brytyjczycy mają odwrotną sytuację. Do niedawna ich touroperatorzy zabierali turystów tylko do Obergurgl, a dopiero niedawno rozpoczęli współpracę z hotelami w Sölden.

Jeśli rozpatrywać Sölden osobno, to z ręką na sercu ośrodek ze względu na swoje walory nie jest tak duży i zróżnicowany pod względem narciarskim. Na przykład wielu zaawansowanych rolkarzy okrąża wszystkie interesujące tory w ciągu dwóch lub trzech dni, a potem musi jeździć na kilku swoich ulubionych. Dla lubiących urozmaicenie narciarskie safari może się znudzić pod koniec tygodnia, zwłaszcza jeśli pogoda nie dopisze, a górne stoki na lodowcach są zamknięte. To prawda, że ​​​​rekompensatą może być całkiem niezła jazda na nartach poza wyznaczonymi trasami.

Ośrodek narciarski - Sölden (Solden, dolina Otztal), Austria

Zachód słońca nad górami Otztal

Należy również zwrócić uwagę na dość duży ruch torów: w porze lunchu wszystkie dolne psują się bardzo przyzwoicie, a wtedy staje się to szczególnie trudne dla początkujących. Można powiedzieć, że w ośrodku brakuje trochę równowagi: mało jest tras trudnych dla zawodowców, a dla początkujących popołudniami łamane dolne tory. Więc zawsze miej w zapasie Obergurl, wiele osób nie podejrzewa, że ​​w pobliżu znajduje się duży i interesujący teren do jazdy na łyżwach. Przez wiele lat ośrodki nie miały wspólnego karnetu, a teraz w końcu doszło do unifikacji: jeśli kupisz karnet na trzy dni lub dłużej, możesz jeździć na nartach w dowolnej wybranej przez siebie strefie. Więc teraz, jeśli chodzi o narty, wyjazd na pewno okaże się bardzo bogaty, urozmaicony i ciekawy. Czego właściwie chcemy od wycieczki narciarskiej.

Podsumowując, zauważamy, że Sölden to doskonała opcja na otwarcie sezonu dla tych, którzy jeżdżą na nartach kilka razy w ciągu zimy. Ośrodek działa stabilnie od końca października. Teraz możesz połączyć wizytę z oglądaniem na żywo etapu Pucharu Świata i zainspirowany wyczynami slalomu, samemu wyruszyć na podbój okolicznych szczytów. Te same szczyty, które jakiś czas temu zdobył James Bond. Film „007 Spectrum” pojawił się na światowych ekranach w 2015 roku, a zdjęcia do zimowej i górskiej części filmu miały miejsce w Sölden. Kilka odcinków zostało nakręconych w restauracji Ice Q na stacji Heislachkogl na wysokości 3048 metrów, na torach i górskich drogach, w dolinie. Widzowie z całego świata mogli zapoznać się ze wspaniałymi i majestatycznymi krajobrazami Alp Jotztalskich. Czy nie czas zobaczyć te góry na żywo?!