Zerfaus jest uważany za jeden z najlepszych europejskich ośrodków narciarskich do aktywnego wypoczynku z dziećmi.
Zalety Zerfausa-Fissa-Ladisa
stoki Fissa-Ladisa
Ogólnie rzecz biorąc, ośrodek ma kilka cech, które czynią go ulubionym miejscem rodzin z dziećmi. Wielu przyjeżdża tu co roku i nie szuka alternatyw:
- Jest tu przedszkole. Nie narty, ale zwykłe. Przyjmują dzieci od 3 miesiąca życia (cały dzień, pół dnia, z obiadem lub bez). Koszt ogrodu za dzień to 61 euro bez obiadu. Droga. Ale sama opcja jest nieoceniona i nie wszędzie istnieje. Każdy, kto podróżuje z dziećmi, zna wartość kilku godzin spokoju i medytacji
- Dobry wybór tras dla każdego poziomu narciarstwa (od licznych poligonów po czarną trasę), stoki dla muldów i freeride
- Jest wiele hoteli z basenami
- Są wesołe miasteczka i atrakcje dla dzieci, możliwość zajęcia się przy złej pogodzie, wypożyczalnia wózków
- Dobra szkółka snowboardowa dla dzieci i dorosłych z własnym placem zabaw
- Narciarstwo biegowe, turystyka narciarska, piesze wędrówki po górach
- Elastyczne i różnorodne możliwości nauki w szkołach narciarskich, zarówno w grupach, jak i indywidualnie. Podział nie tylko ze względu na stopień zaawansowania, ale również dyscypliny i style życia (slalom, slalom gigant, instruktor rodzinny, sanki z poczęstunkiem, sanki na pierwszym śniegu, zabawy dla dzieci na śniegu itp.)
- Mocni instruktorzy
- Ośrodek położony jest dość wysoko w górach, więc prawdopodobieństwo dobrego śniegu jest dość duże
- Doskonała przechowalnia nart przy wyciągach (nie ma potrzeby posiadania przechowalni nart w hotelu)
Wady Zerfausa
Ośrodek ma również wady:
- Windy są zmęczone. Jeden ciągle się łamał i zatrzymywał. Wiele krzeseł, które wspinają się wysoko w góry bez pełnego ogrzewania
- System wind został oczywiście zaprojektowany dawno temu i nie został zaprojektowany z myślą o eksplozji demograficznej. Rano jest problem z wejściem na górę, na dole są duże korki. Trzeba przyznać, powyżej są już opcje, możesz szukać tras według własnego gustu, na samej górze jest bardziej rozbudowana sieć.
- Wszystko jest bardzo niemieckie. Bardziej prawdopodobne jest, że znajdziesz instruktora, który mówi po holendersku niż po angielsku. Mówią oczywiście po angielsku, ale często na bardzo podstawowym poziomie. Dorosły nie ma problemu ze zrozumieniem się nawzajem, ale jest to trudniejsze dla dzieci. W sektorze usługowym jest jednak wielu Słowaków, w naszym hotelu ze względu na jednego, co znacznie ułatwiło komunikację
- Bezpłatny skipass tylko do 5 lat
A teraz o wszystkim bardziej szczegółowo.
O ośrodku
Zerfaus-Fiss-Ladis to trzy wioski połączone jedną windą.
Najgęściej zaludniony jest Zerfaus, jest tu więcej restauracji, sklepów, jest też bardzo fajny kryty plac zabaw dla dzieci i publiczny basen.
W Zerfausie jest więcej placów zabaw do nauki najmłodszych, zabaw na śniegu bez nart, tor kibica Donalda, Animal Park,
Murmy Krehehe to przedszkole od 0 do 5, lepiej wyposażone niż w Fiss-Ladis, ale trochę droższe.
Wewnątrz Zerfaus obowiązuje całkowity zakaz ruchu (można podjechać tylko pod hotel); ale jest darmowe metro na poduszce powietrznej i budowane jest nowe. Wydaje się, że wcale nie zrobiono tego ze względów ekologicznych. Ulice Zerfaus są bardzo wąskie, bez chodników. Ciągle pędzą samochody (teraz odśnieżanie, potem nowy najazd turystów, potem autobus), nie ma parkingów, więc nie ma fizycznej możliwości wpuszczenia dużego strumienia samochodów.
Fiss jest wygodniejszy, cała podstawowa infrastruktura dla dzieci jest udostępniana na Fiss-Ladis . Tylko trochę dłużej jedzie się do Ladis i jest tam mniej wyciągów.
Bertas Kinderland to ogromny plac treningowy dla dzieci, jest tu także restauracja dla dzieci oraz miejsce do nagradzania dzieci po biegach. W Fiss Ladis są też tory dla fanów snowparku, może trochę mniej niż w Zerfaus.
Bertas Kinderland, Fiss Ladis
Zarówno w Fissa, jak i Ladis istnieją przedszkola od 3 miesiąca życia, zwane Bertas Kindergarden.
Ogólnie rzecz biorąc, nie ma globalnej różnicy w miejscu osiedlenia się. Jedyną rzeczą jest to, że jeśli pójdziesz z dziećmi, Ladis będzie uważany za ostatni. Jest tylko jedna winda i poranny wyjazd w godzinach szczytu może być problemem. A jednak najważniejsze jest, aby wybrać mieszkanie dla wygody ze wszystkimi niezbędnymi atrybutami.
Jeden niuans – tradycyjnie zmiana odbywa się w soboty, co oznacza przyzwoite korki. A to oznacza też, że w sobotę na stokach jest zdecydowanie mniej ludzi (zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę ważny fakt, że np. w Fiss nie odbywają się zajęcia grupowe w szkółce narciarskiej w soboty).
Fiss
Rezydencja
Na wyjazd z dziećmi idealny jest oczywiście hotel na wzgórzu z obiadokolacją, basenem i spa. Niepełne wyżywienie – bo zbyt leniwie jest samemu przygotować wózek, a zbyt leniwie przebrać zmęczonemu dziecku ubranie i iść szukać jedzenia. Cóż, wszyscy kochają basen.
Mieszkaliśmy w Hotelu Fisserhof ****; generalnie jak zaczęliśmy szukać ośrodka i noclegu to nie było wielkiego wyboru, po prostu szczęście, że były tu miejsca.
Pokoje są trochę zmęczone, ale przestronne i wygodne, wygodny układ.
Karmią się doskonale, kuchnia wyśmienita, ale obsługa bez przepychu.
Hotel posiada dobry, przestronny basen (wewnątrz i na zewnątrz, z ciepłą wodą), siłownię, pokój dziecięcy (bez opiekunki), spa dla dorosłych. Każdy hotel ma własne zasady dotyczące spa. Nasze dzieci poniżej 15 roku życia nie miały wstępu. Niektóre inne dzieci można zabrać do określonej godziny lub tylko w strefie rodzinnej (jeśli taka istnieje). Spa jest również dobre, ponieważ można tam napić się herbaty za darmo. To bardzo denerwujące, gdy zapłaciłeś dużo pieniędzy za hotel, ale w pokoju nie ma czajnika i próbują ci sprzedać wrzącą wodę po wyższej cenie.
Sauny jak zwykle w Austrii i we Włoszech są mieszane i często nawet w części rodzinnej można spotkać nudystów.
Szkoły i instruktorzy
W każdej miejscowości jest szkółka narciarska, biuro znajduje się tuż obok wyciągu narciarskiego. Możesz zapisać się w dowolnym momencie, nawet rano przed rozpoczęciem zajęć. Trzeba powiedzieć, że harmonogram i specyfika pracy szkoły różnią się nieco w poszczególnych wsiach. Zerfaus to coś więcej, ma swoje własne cechy.
Na początku nie podobało mi się, że wszystko było scentralizowane. Zwykle w każdym ośrodku jest do wyboru kilka szkółek narciarskich, ale tutaj jest tak, jakby konkurencji nie było.
Wadą tego stanu rzeczy jest to, że rano w jednym punkcie jest ogromne nagromadzenie ciał, aw tym każdy musi się zorientować i ustalić czeburaszek we właściwych rękach.
W szkole dzieci w wieku 3-12 lat podzielone są na 9 poziomów plus 3-letni Bambini. Pod koniec tygodnia trener rozdaje książeczkę, w której zapisuje, czego dziecko się nauczyło i do jakiego poziomu może dojść w przyszłym roku. Jest to wygodne dla tych, którzy przyjeżdżają tu rok po roku.
Pożądane jest, aby jasno wiedzieć, co dzieci mogą, a czego nie mogą robić, zanim pójdą do szkoły. Oczywiście jeśli dziecko jest w złej grupie, instruktorzy zobaczą to podczas zajęć i wyślą je pod wskazany adres.
Windy Zerfausa
Oprócz podziału na poziomy istnieją grupy niemieckojęzyczne (większość z nich) oraz kilka grup warunkowo anglojęzycznych. Najczęściej tam trener tłumaczy równolegle dla tych, którzy nie rozumieją niemieckiego. Jeśli pamięta.
Zaletą scentralizowanej dystrybucji jest to, że szkoła przyciąga tylu instruktorów, ilu potrzebuje na deklarowaną liczbę dzieci
I wiele innych różnorodnych propozycji dla dzieci i dorosłych.
Wygodne jest, aby dzieci można było podrzucić na pół dnia, na cały dzień, z obiadem w grupie lub bez lunchu (musisz je odebrać na ten czas i sam je nakarmić). Początek lekcji zmienia się, aby nieco rozładować ruch.
Poziom nauczania jest bardzo wysoki.
A jednak, mimo tak znakomitych szkół, poziom jazdy na nartach dorosłych narciarzy nie jest zbyt wysoki; jest wystarczająco dużo początkujących, jak i quasi-zaawansowanych łomów (ja mam rytm, ale wszyscy się rozpierzchają i odkładają narty). Wielu rodziców, którzy próbują samodzielnie uczyć swoje pociechy i ciągną je pod strome wzgórza, a potem pół godziny czekają na biedaków, którzy desperacko próbują doczołgać się do mamy i taty.
Utwory
Tradycyjnie tory austriackie są bardziej strome niż włoskie, a Zerfaus-Fiss-Ladis nie jest wyjątkiem. Wydaje się, że wynika to z ukształtowania terenu – zarówno na niebieskim, jak i czerwonym torze jest po prostu mniej łagodnych obszarów. Ale i tak nie jest tu tak permanentnie chłodno jak w Saalbach-Hinterglemm . Pamiętam, że w Saalbach z placami zabaw było ogólnie nerwowo, ale tutaj różnorodność jest większa.
Jeździliśmy głównie we wschodniej części ośrodka, Fiss-Ladis. Po południowej stronie (która schodzi bezpośrednio do wsi Fiss) zbocze góry ma kształt kosza, prawie bez drzew pośrodku, z szerokimi torami. Nawet przy złej pogodzie wygodniej się tu jeździ.
Z dziećmi lubiliśmy wspinać się na Schönjochbahn I lub Moseraltbahn i zjeżdżać aż na dół lub przechodzić do krzesełek Rastbahn i zjeżdżać z szerokich niebiesko-czerwonych torów. Jest też restauracja samoobsługowa Moseralm, w której można zjeść normalny posiłek i nakarmić dzieci standardowym austriackim jedzeniem.
Tory w rejonie Moseralm
Ostatni odcinek zjazdu ze szczytu na Zatterbahn(68) jest bardzo ciekawy technicznie, bez garbów, lodu, wklęsły kształt i ze stałym kątem nachylenia.
Na samych szczytach nachylenie torów jest przeważnie wyższe, częściej spotyka się lód i pagórki. Jednak prawie wszędzie są wąskie trasy objazdowe, bezpieczniej jest schodzić nimi we mgle i opadzie śniegu.
Przy dobrej, bezwietrznej pogodzie można wspiąć się na samą górę i wybrać stoki według własnego gustu. Od strony północnej dobrze jest jechać w pierwszej połowie dnia, ale nie od samego rana (zimno) – można tam pojechać np. z Schönjochbahn II trasą 21 i pojechać w tamte rejony. Obie restauracje oznaczone na dole tras 21 i 23 są bardzo dobre. Trasa 23 jest jednak nieco bardziej stroma i często jest za dużo lodu.
Tory po północnej stronie Fiss
Stamtąd lepiej wyjechać z dziećmi trasą 7; chociaż jest bardzo długi, jest wystarczający; przez Zwoiferkorp – tylko przy dobrej pogodzie.
Na tej zjeżdżalni często występują chmury lub mgła, a zjazdy są strome i nieprzyjemnie jest jechać przy zerowej widoczności, tracąc się z oczu.
Na Zwolferkopf znajduje się lustrzana kostka, w której można zjeść za duże pieniądze z pięknym widokiem (jeśli taki istnieje). Wydaje się, że mieści około 8 osób.
Kryształowy sześcian
W pobliżu znajduje się taras widokowy, ale kiedy tam byliśmy, widok zniknął. Stamtąd schodzi czarna trasa o kącie nachylenia 70% oraz trasa freeride o atrakcyjnej nazwie Kamikaze.
Zerfaus
Wspaniałe w Zerfausie jest to, że są tu możliwości spędzenia czasu dla całej rodziny. Nie próbowaliśmy wszystkiego, nie starczyło czasu, więc wymienię tylko:
- kryty plac zabaw Zagraj w Zerfaus. Duży teren, ścianki wspinaczkowe, labirynty, gry, liny, drabinki – dzieci były zachwycone. Jeden minus – dzieci do lat 8 nie mogą być pozostawione bez opieki, koniecznie musi im towarzyszyć osoba dorosła.
- dobre zakupy sportowe, które męczyły dzieci bardziej niż jazda na nartach
- tor saneczkowy (tor saneczkowy) – są zarówno w Fiss, jak iw Zerfaus
- ekstremalnie przyprawiająca o mdłości atrakcja Skyswing na szczycie kolejki Möseralmbahn (dla osób od 140 cm wzrostu)
- lot „lotnią” przymocowany do liny z Möseralm na szczyt góry. Aby latać, musisz dorosnąć do 130 cm
- tor saneczkowy na szynach w Zerfaus
- Sehrfauser Seuser – szybkie zjazdy na linie (od 10 lat)
- jazda na łyżwach, segway
- paralotniarstwo w tandemie
- pokazy dla dzieci i dorosłych, bryczki wieczorne, bryczki poranne, przejażdżki ratrakami, obiady w różnych trudno dostępnych miejscach i wiele więcej.
Zagraj w pokoju gier w Zerfaus
Ogólnie byliśmy mile rozczarowani. Przyjechaliśmy z wieloma uprzedzeniami, ale tak naprawdę chcemy tu wrócić.
Zerfaus-Fiss-Ladis
PS Trzeba powiedzieć, że wszystkie wioski znajdują się na wysokości ponad 1400 m, wysokość gór dochodzi do 2600 m. Ogólnie rzecz biorąc, okresowo odczuwa się głód tlenu i czasami dzieci mogą nie czuć się w pełni komfortowo. Ponadto na takiej wysokości trzeba uważać na nos, a jeśli masz katar, koniecznie stosuj spraye zwężające naczynia krwionośne.